Nostalgiczne tytuły

Powered by Spearhead Software Labs Joomla Facebook Like Button

WYPRAWY PROFESORA CIEKAWSKIEGO

profesor ciekawski

Kto to? Kto to? Kto to?
Ach cóż to za postać
przemyka po ulicach,
tu spojrzy, tam zajrzy
i wszystkim się zachwyca.
Powącha autobus,
pogłaszcze stare drzewo,
zbuduje słoniowóz,
a potem zważy echo, echo, echo, echo…
To Profesor! To Profesor? To Profesor
Ciekawski!

Był to program emitowany w okresie: wrzesień 1986 - czerwiec 1989. Wyprodukowano 89-ciu 25-minutowych odcinków (trzy sezony). Autorem i pomysłodawcą był Andrzej Grabowski, współpraca redakcyjna - Małgorzata Uberna, scenografia - Stefania Zarębska.

Autor nostalgicznej strony zapytał Andrzeja Marka Grabowskiego, przed laty autora telewizyjnych programów dla dzieci, grającego role Pana Tik-Taka oraz Profesora Ciekawskiego, a obecnie autora książek dla dzieci, o jego wspomnienia związane z programem "Wyprawy Profesora Ciekawskiego". Oto, jak wspomina "Wyprawy" ich autor."

profesor ciekawski 01 profesor ciekawski 02

Autor nostalgicznej strony zapytał Andrzeja Marka Grabowskiego, przed laty autora telewizyjnych programów dla dzieci, grającego role Pana Tik-Taka oraz Profesora Ciekawskiego, a obecnie autora książek dla dzieci, o jego wspomnienia związane z programem "Wyprawy Profesora Ciekawskiego". Oto, jak wspomina "Wyprawy" ich autor.

KULISY POWSTANIA PROGRAMU
Na początku roku 1986–go byłem zaangażowany w produkcję programu „Tik-Tak”. Ten telewizyjny magazyn dla najmłodszych cieszył się ogromną popularnością, otrzymaliśmy za niego „Złoty Ekran” - prestiżową nagrodę dla najlepszego programu dla dzieci. Pisałem scenariusze Tik-Taka, występowałem w nim jako tytułowy Pan Tik-Tak.
Tuż przed wakacjami szefowa Telewizji Najmłodszych, Jadwiga Jasny-Mazurek ogłosiła, że każdy dziennikarz redakcji ma przygotować pomysł nowego programu.
Nie miałem ochoty na robienie czegoś innego niż Tik-Tak. Wesoły magazyn z piosenkami, inscenizacjami wierszy i ciekawymi felietonami był tym, czemu chciałem się poświęcić przez następne lata.
Dobrze pamiętam ten dzień. Siedziałem w pokoju redakcyjnym, pisałem na maszynie tekst komentarza do filmiku o Zającu Poziomce, gdy drzwi otworzyły się i wpadła szefowa. Zapytała, czy przygotowałem koncepcję nowego programu na następny sezon. Jeszcze niczego nie wymyśliłem, ale dzielnie odpowiedziałem, że przed kolegium redakcyjnym, które miało się zacząć za godzinę, przyniosę pomysł. Szefowa wyszła, a ja wykręciłem z maszyny kartkę z tekstem dla Zająca i zacząłem z głowy, czyli z niczego, pisać krótką koncepcję nowego programu.
Pomyślałem, że powinien to być program edukacyjno-rozrywkowy, bo takich produkcji w telewizji brakowało. Najlepiej coś z pogranicza nauki i żartu, zabawa z udziałem aktorów oraz animowanych lalek teatralnych – jednym słowem nauka na wesoło. Ponieważ główny bohater będzie się interesował techniką, nauką i wynalazkami, niech się nazywa Profesor Ciekawski – postanowiłem. Mój profesor miał jeździć w różne miejsca związane z tematami kolejnych odcinków, zatem tytuł będzie brzmiał „Wyprawy Profesora Ciekawskiego”.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy szefowa w czasie kolegium oznajmiła, że mój pomysł na program bardzo jej się podoba i od nowego sezonu będę go realizował. Wcale mnie to nie ucieszyło. Po pierwsze dlatego, że musiałbym zrezygnować z Tik-Taka, przy którym nadal chciałem pracować, po drugie, od napisania kilku zdań na temat programu do jego emisji prowadzi strasznie daleka i kręta droga. Ale przede wszystkim, jakby to paradoksalnie nie zabrzmiało… nie bardzo interesowała mnie technika i nowe wynalazki, nigdy nie pasjonowałem się fizyką i chemią. No, ale skoro sam coś takiego zaproponowałem to trudno było się wycofać…
Z trzeciej strony, nareszcie mogłem wymyślać wszystko, co przyjdzie mi do głowy. Oczywiście szefowa miała zatwierdzać scenariusze, ale cieszyłem się jej dużym zaufaniem i mogłem pozwolić sobie na naprawdę dziwne pomysły.
Zdecydowałem się.

profesor ciekawski 03 profesor ciekawski 05

POSZUKIWANIE POMOCNIKÓW
Przygotowywania do produkcji rozpocząłem od znalezienia osoby, która zajmie się stroną naukową i będzie realizowała felietony filmowe. Wybór padł na Małgorzatę Ubernę, współpracownicę specjalisty od nauki, autora znakomitego programu „Laboratorium” – Wiktora Niedzickiego. Małgorzata Uberna postanowiła dzielić czas pomiędzy „Laboratorium”, a „Ciekawskiego” i dołączyła do mojego zespołu.
W ten niekonwencjonalny sposób zostałem profesorem! Miałem czarny surdut, moją szyję zdobił fantazyjnie zapleciony fioletowy fontaź.

profesor ciekawski 06

DOCENT DOŚWIADCZALSKI
Aby zwiększyć dramaturgię wymyśliłem postać mojego antagonisty. Nazwałem go Docentem Doświadczalskim. W rolę czarnego charakteru, ubranego w czerwony frak, czerwone spodnie, białą koszulę i wielką żółtą muchę w grochy wcielił się znakomity aktor Teatru Nowego w Warszawie, Jacek Kałucki. Nie bez znaczenia był fakt, że w tamtych czasach niektórzy docenci cieszyli się nie najlepszą sławą. Zainteresowanych dlaczego tak było odsyłam do informacji na temat tzw. wydarzeń marcowych roku 1968-go.

DYZIO PRZED KULFONEM
W „Wyprawach” miała także występować lalka. Dla potrzeb programu została zaprojektowana i wykonana pacynka, którą nazwałem Dyzio. Dyzio miał wielką głowę i był moim asystentem.

PIOSENKA TYTUŁOWA
Powstała scenografia, napisałem piosenkę czołówkową. Nie śpiewały jej jednak Fasolki, lecz Radiowe Nutki, zespół zaprzyjaźniony z kompozytorką – Krystyną Kwiatkowską.

Każdy odcinek programu miał wiodący temat, wokół którego toczyła się akcja. Na przykład: oświetlenie, magnes, piana, ciśnienie, itd. W studiu nagrywaliśmy scenki aktorskie, które później, na montażu były łączone z felietonami realizowanymi przez Małgorzatę Ubernę.

profesor ciekawski 04 profesor ciekawski 09

ZNIKA DYZIO - POJAWIA SIĘ KULFON
W czasie wakacji 1986 odbyło się pierwsze studyjne nagranie nowego programu. Niestety szybko się okazało, że postać Dyzia jest mało wyrazista. Z tego powodu nastąpiła zmiana i zastąpił go przyszły gwiazdor telewizji Kulfon. W trakcie jednego z kolejnych odcinków, Docent Doświadczalski niechcący wyciągnął go z rury kanalizacyjnej, w której ten dziwny skrzat mieszkał. Chyba nikt poza mną nie pamięta, że na początku swojej kariery lalka przestawiła się jako Kulfon Ściekożyj.
Rolę Kulfona przez cały czas istnienia programu grał Mirosław Wieprzewski.
Kulfon został drugim czarnym charakterem, pomagał Docentowi Doświadczalskiemu wykradać wynalazki Profesora. Jego charakterystyczny złośliwy, rechoczący śmiech brzmi w mojej głowie do dzisiaj.

profesor ciekawski 11

ZABAWY Z DOCENTEM DOŚWIADCZALSKIM
Razem z docentem Doświadczalskim przebieraliśmy się za różne postacie, odgrywaliśmy zabawne scenki. Jednym z najciekawszych i najweselszych odcinków był moim zdaniem ten o historii oświetlenia, w którym graliśmy jaskiniowców. Długie włosy, brody i wąsy, stroje ze skór, maczugi. W pewnym momencie granej przeze mnie postaci udaje się skrzesać ogień i rozpalić pierwsze w dziejach ludzkości ognisko. Zazdrosny o mój sukces Doświadczalski zaczął narzekać, że znowu w scenariuszu jest tak, że on niczego nie wymyślił, a sukces odnosi tylko Profesor. Zakłopotany Profesor zaczął go namawiać do obserwacji świecących świętojańskich robaczków, które także są bardzo interesujące. Na co Doświadczalski ostatecznie się obraził, powiedział, że on się tak nie bawi i wyszedł z „prehistorycznego” planu prosto do planu współczesnego. Stał jako jaskiniowiec pomiędzy biurkiem a szafą i narzekał, że „Profesor dla siebie wybiera najlepsze role, wymyśla ognisko, a on Doświadczalski, co, ma łapać świętojańskie robaczki?!”
Dzisiaj tego typu mieszanie konwencji zostało by zapewne nazwane bajką postmodernistyczną.

profesor ciekawski 08 profesor ciekawski 10

POJAWIA SIĘ MONIKA
Po pewnym czasie Profesor także dorobił się asystentki. Została nią żaba Monika, lalka animowana przez Zbigniewa Poręckiego.
Przy produkcji programu zawsze przyświecało mi hasło „ Bawiąc uczyć, ucząc bawić”, a przy okazji jeszcze się trochę powygłupiać, dlatego „Wyprawy Profesora Ciekawskiego” były wesołe i często zaskakiwały widzów żartami i zwariowanymi pomysłami.

W pewnym odcinku Kulfon, zamiast zgodnie z planem Doświadczalskiego, porwać asystentkę Profesora Monikę, zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Poczciwego stworka z długim nochalem i odstającymi uszami trafił prawdziwy piorun miłości! Kulfon natychmiast porzucił docenta i został na stałe w pracowni Profesora.
Dla Doświadczalskiego także napisałem piosenkę. Bardzo dynamiczną muzykę do niej skomponował niezawodny Krzysztof Marzec. Jacek Kałucki zaśpiewał ją w sposób brawurowy.

PIOSENKA DOCENTA DOŚWIADCZALSKIEGO
Czasem zjawia się w pracowni
tajemnicza, dziwna postać,
na jej widok mniej odważni
mogą gęsiej skórki dostać,
postać frunie na żyrandol,
lub jak balon sycząc znika,
czy to jakiś groźny bandzior,
czy pomocnik czarownika?

Ha, ha, ha, to przecież ja,
czerwony frak – mnie każdy zna,
ja jestem słynny Doświadczalski!
Podstępów mistrz, przebiegły lis,
nie skąpię wam kawałów dziś…
Co kryje uśmiech mój szatański?!
To przecież ja, skończona gra,
czerwony frak – mnie każdy zna,
ja jestem słynny Doświadczalski!
Jak sprytny wąż wiję się wciąż,
jak groźny lew unoszę brew…
Co kryje uśmiech mój szatański?!

profesor ciekawski 07

Czasem znika z waszej bajki
jakiś ważny wynalazek,
ktoś podkłada wciąż dynamit
do lodówek i żelazek,
później pęka z wielkim hukiem
piec, na którym zupa stała…
Czy to sprawił krasnoludek,
czy też może myszka mała?

Ha, ha, ha, to przecież ja…

No, cóż, trzeba przyznać, że Doświadczalskiemu brakowało skromności, co rekompensowała ogromna wiara we własne siły.
„Wyprawy Profesora Ciekawskiego” były lubiane i doceniane przez widzów, na co niewątpliwie miały wpływ zabawne dialogi, świetna gra aktorów, szalone przygody bohaterów, oraz ich specyficzna „niegrzeczność”. Doświadczalski, Kulfon i żaba Monika nie byli typowymi, milutkimi postaciami z telewizyjnych bajek, mieli wyraziste charaktery, popełniali błędy, wpadali na głupie pomysły, zdarzało im się pokłócić.
Ogromną rolę odgrywały też felietony opowiadające o nauce, odkryciach i wynalazkach. Myślę, że dzięki nim program miał dla dzieci dużą wartość poznawczą, co doceniali także starsi widzowie.
Niektórych widzów bulwersował fakt, że Docent Doświadczalski próbował wykraść albo zniszczyć wynalazki Profesora. Pamiętam, że jego zachowanie „niegodne naukowca” spotkało się nawet z protestem docentów jednej z uczelni, którzy napisali do Telewizji list, w którym wyrazili swoje oburzenie faktem, iż w programie docent jest przedstawiony jako nieuczciwy naukowiec, co rzuca cień na wszystkich docentów w naszym kraju.

POŻEGNANIE Z PROFESOREM
Po trzech latach produkcji „Wypraw” doszedłem do wniosku, że po pierwsze, zaczyna mi brakować pomysłów na interesujące dzieci tematy z dziedziny nauki, po drugie, że mam już dość opowiadania o technice i wynalazkach. Miałem wielką ochotę zacząć robić coś innego, najchętniej kabaret. W ten sposób „Wyprawy Profesora Ciekawskiego” przeszły do historii, a na ich miejsce powstała "Trąba", potem "Lizak", a po nich  "Ciuchcia", w której najpełniej rozwinęły się  rozweselające możliwości Kulfona i Moniki,

ale to już zupełnie inna historia....