MIKROBI
Troje oczu, rozciągliwa szyja. Czy takie coś może być opiekunką trójki dzieci. Może - pod warunkiem że nazywa się Mikrobi i jest robotem. Ten właśnie robot, przemierzając różne zakątki kosmosu opiekuje się trójką dzieci, z czego najmłodzszy z nich - Pepe, jest niezłym urwisem, lubiącym wpadać w tarapaty i co gorsza cały czas majstrującym przy swoim elektronicznym opiekunie, który musiał w tym wypadku spełniać jego zachcianki. Pepe był niezłym rozrabiakiem i bez przerwy wysuwał swoje żądania typu "Pepe chce korale", "Pepe chce loda" czy "Pepe chce pobawić się ze ślimaczkiem". Pamiętacie to?
Serial węgierski Mikrobi, liczący 13 odcinków, po raz pierwszy pojawił się w 1982 roku w programie "Sobótka". Nie wiem czy był też przerywnikiem animowanym w programie 5-10-15 ale później można było go też oglądać w niedzielnym magazynie "7 Anten".
Warto zwrócić też na muzykę z czołówki, która jest punktowana elektronicznie przetworzonym śpiewem: Mikrrrobi. W pierwszej serii muzyki tej słucham na tle obrazków z kosmosu a dopiero kolejne odcinki pokazuja nam bohaterów ujeżdżających olbrzymiego smoka.