Nostalgiczne tytuły

Powered by Spearhead Software Labs Joomla Facebook Like Button
 


LATAJĄCY ZAJĄCZEK


motyw przewodni "Latającego zajączka"

Duży blok. Gdzieś na dachu stoi zapomniany domek. Wygląda to na rupieciarnię. W środku jest duża walizka ... ale co to. Walizka się otwiera i powoli pojawiają się długie, zielone uszy. W końcu wychodzi z walizki zielony zajączek. Nie jest to taki zwykły zajączek bo dzięki właściwościom swoich uszu potrafi również latać.

Latający Zajączek 

Bajka "Latający zajączek" jest produkcji węgierskiej. U nas w Polsce pojawiła się w czwartki, w końcówce lat 70-tych. Być może to był rok 1978 lub 1979, nie pamiętam. Bajka, mimo iż była w kolorze nie u wszystkich ten kolor "objawiała" bo większość z nas miała jeszcze czarno-białe telewizory.

Ale wróćmy do naszego zajączka. Po wyczołganiu się z kufra, nasz zajączek wyciąga z niego dużą lunetę. Niestety jest troszkę przybrudzona i nic nie widać, ale od czego są uszy. Zajączek posiłkuje się z jednym ze swoich uszu by przeczyścić lunetę. Tak przygotowany wychodzi na dach. Przebiega kilka metrów, wspina się na wysoki komin i zaczyna obserwować najbliższą okolicę przez lunetę. Wtem ... coś zwraca jego uwagę ...

Latający Zajączek Latający Zajączek

I tutaj zazwyczaj zaczyna się już właściwa akcja bowiem na podwórku coś się zawsze ciekawego dzieje. Przygody dzieci z pobliskiego osiedla kończą się niestety nieprzyjemnym incydentem, który wymaga pomocy. I pomoc ta jest oferowana przez zajączka, który przy pomocy swoich uszu ląduje tam gdzie jest potrzebny. Początkowo oferowana pomoc idzie mu niemrawo ale z każdego problemu potrafi wyjść obronną ręką. Po udzieleniu pomocy, zajączek zazwyczaj żegnał się z dziećmi i wracał na swój dach gdzie ze skrzyni wygrzebywał odpowiedni rekwizyt stosowny do przeżytej przygody i udzielonej pomocy.

Latający Zajączek 

Na koniec dodam że seria ta liczy 26 siedmiominutowych odcinków i przy odrobinie dobrej woli jest do znalezienia w internecie lub do kupienia na płytach DVD (wersja oryginalna w języku węgierskim ale i tak nie ma to znaczenia bo w żadnym odcinku nie pada ani jedno słowo).