FRED POSTRACH KOTÓW
Mówią jak pies z kotem. Te dwa gatunki zwierząt potrafią się szczerze nienawidzieć. Nie inaczej było też w serialu animowanym produkcji węgierskiej "Fred, postrach kotów".
"Irmo, co te koty robią na moim fotelu?!?!"
"Ależ Karolu.."
Bohaterem serii było urocze starsze małżeństwo. Był tam Karol oraz Irma, posiadaczka dwóch kotów: Lukrecji (czarna kotka, straszny łobuziak) i Sabiny (biała kotka, zbyt leniwa na pomysły swojej przyjaciółki). Koty są zbyt leniwe i bardzo naprzykrzające się. W zasadzie to one zdominowały cały dom ale podczas jednego dnia miarka się przebrała kiedy to Lukrecja zajmuje ulubiony fotel Karola. Ten wpadł w szał i wyleciał z domu a po pewnym czasie pojawił się w towarzystwie swego czworonożnego przyjaciela - wyżła Freda, twierdząc że od dzisiaj on też będzie miał swoje zwierzątko w domu. Kotom oczywiście to się niespodziewało bo już od początku Fred dał im niezły wycisk. Mimo to w każdym z odcinków Lukrecja i Sabina próbują spsocić coś i równocześnie winę zwalić na nieszczęsnego psa co nie zawsze im wychodziło na dobre.
Poniżej jeden z odcinków - oczywiście w wersji węgierskiej bo wersji z polskim dubbingiem nie uświadczysz (a szkoda). Nie sądzę by były problemy ze zrozumieniem treści ...
Serial ten był oparty na technice wycinankowej. Cztery sezony po 13 odcinków każdy powstawało w latach 1971-1985. Do Polski serial ten dotarł w 1985-1986 roku i był emitowany w czwartkowe dobranocki.