POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

Ramajana_1989
Posty: 45
Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Ramajana_1989 » 2 mar 2021, o 07:06

Pamiętam program z Polsatu 2 (prawdopodobnie), ale nie mogę znaleźć, bo nie pamiętam tytułu. Działy się tam różne głupie rzeczy.

Pamiętam takie odcinki:
a) Dzieci-wynalazcy opowiadają o swoich wynalazkach. Dziennikarz (na 90% był to Ireneusz Bieleninik, ten znany z "Siłaczy") pyta się "Co byś chciał wynaleźć?", na co dzieciak "Ja chciałbym coś takiego wynaleźć, że jak się pływa pod wodą,
to się tym oddycha", na co tamten: "Ależ Jacusiu, takie coś już zostało wynalezione". Na co dzieciak buńczucznie odpowiada: "A właśnie, że nie!"
b) Inny odcinek: chodzi facet z lupą i ogląda różne drzewa. Potem pojawia się na dole ekranu podpis: "Szuka drzewa genealogicznego".
c) Jeszcze inny: facet myje nogi w miednicy, a żona mówi, żeby przestał. Na co on: "Nic z tego. Ślubowałem czystość do końca życia".
d) Kolejny: przychodzi ktoś (chyba kobieta) do lekarza i widać, że ma odciśnięte dłonie na brzuchu. "Co pani dolega?" - pyta się doktor, a ona odpowiada: "Głód mnie ścisnął".

Strasznie głupie to było, ale momentami nawet śmieszne. Nie jest to "Beczka śmiechu", "Śmiechu warte" ani "Skibomagiel". Na 90% z Polsatu 2 w latach 1999-2003 mogło lecieć.

Rumcajs
Posty: 5
Rejestracja: 14 wrz 2020, o 21:21

przyrodnicze Czubówna

Post autor: Rumcajs » 6 mar 2021, o 21:58

Witam.Jestem tu nowy i nie wiem czy dobrze że zakładam nowy temat,
bo jak widzę preferujecie Nostalgicznie długie tematy które ciągną się latami :-)

Ale przejdę do rzeczy:
Nie wiecie może gdzie mógłbym znaleźć przyrodnicze dokumenty z lektorem Krystyny Czubównej z okolic 2005r.?

Szczególnie chodzi mi o jeden serial zagraniczny: Dzika przyszłość (The Future is Wild). Film opowiada o przewidywaniach naukowców dotyczących przyszłości Świata za 5, 100 i 200 mln lat. Jak wtedy ułożą się kontynenty jak ewoluuje przyroda (oczywiście zakładając że człowiek wyginie).
Lektorami są Krystyna Czubówna i Maciej Gudowski (https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzika_prz ... umentalny))

W sieci są niestety tylko kopie z napisami, a chciałbym to puścić siostrzeńcom więc lektor wymagany :-)

Pamiętam że jak to dawali to mi magnetowid wysiadł :-(
Może ma ktoś jakieś kopie na starych i mógłby zarchiwizować?
W końcu archiwizacja to nie piractwo. nagrania lektorskie stanowią także część polskiego dziedzictwa kulturalnego. A pewnie tych nagrań to nawet w telewizji już nie mają.

Awatar użytkownika
gumisio
Administrator
Posty: 560
Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: gumisio » 7 mar 2021, o 18:12

Odpowiadając Rumcajsowi to na pewnym gryzoniu są do zdobycia odcinki ale z napisami i bez polski lektorów. Chodzi oczywiście o serial "Dzika przyszłość".
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa

Rumcajs
Posty: 5
Rejestracja: 14 wrz 2020, o 21:21

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Rumcajs » 8 mar 2021, o 11:51

Tyle to wiem i ja. Jednak jak napisałem chciałbym to puścić dzieciom, które jeszcze kiepsko czytają i nie nadążą. Zresztą sam uważam że co lektor to lektor.

Dzika Przyszłość niestety z lektorem była tylko w TV stąd nadzieja że może ktoś nagrał wtedy.

A to z napisami to było na VCD (wiem bo miałem gdzieś nawet jedną z gazety).

Ramajana_1989
Posty: 45
Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Ramajana_1989 » 10 mar 2021, o 07:54

Cytat z innego forum, ktoś tego szukał już, niestety arcytrudna zagadka. Może ktoś skojarzy.

"Jest to film z lat 90tych. Młode małżeństwo (lub narzeczeństwo)wyjeżdza do jakiegoś tam kraju. Na miejscu zostają uprowadzeni z pociągu przez rebeliantów i uwięzieni w ich obozie. Tam poznają francuskie małżeństwo ,które została uprowadzone jakiś czas wcześniej. Porywacze chcą od francuskiego i (chyba) amerykańskiego rządu pieniądze w zamian za porwanych. Żaden z rządów nie zgadza się na zapłacenie okupu. Rebelianci mordują mężczyzn i przesyłają zdjęcia ich ciał do ich rodzin. Rodzice zabitego Amerykanina postanawiają uratować jego dziewczynę i pojechać do tego kraju, by zapłacić porywaczom. Kobietom udaje się uciec z obozu, ale nigdzie nie mogą znaleźć pomocy, aż trafiają na mnicha. Pamiętam, że natknęły się na niego akurat jak medytował, próbowały zwrócić jego uwagę, mówiły do niego, małachy mu rękoma przed oczyma, ale on ani drgnął. Okazało się też, żę nic nie mówi. Kiedy już zrezygnowały i chciały iść dalej, on je zatrzymał. Zgolił je na łyso, dał im papkę, która zabarwiła ich skórę na ciemniejszy kolor i pomarańczowe szaty i parasolki (sam z taką chodził), mówiąc krótko - pomógł im się przebrać za mnichów. Później wędrowali przez drogi i pola, kilkakrotnie mijając rebeliantów. Ludzie traktowali ich z szacunkiem, kłaniali się. Pod koniec filmu jeden z rebeliantów przejeżdza obok nich i domyśla się, że to one, zawraca przez pole i jedzie prosto na nich. Kobiety panikują, jednak mnich spokojnie stoi, wyciąga parasolkę przed siebie i w tym momencie samochód wybucha (wjechał na minę). Na końcu wędrowali przez (bodajże) jakiś most i obok nich przejechała furgonetka, w której siedzieli rodzice zabitego Amerykanina, jego matka poznała w jednym z mnichów dziewczynę syna i wysiadła, by ją zawołać. Młodej jednak się zdawało, że to tylko omamy i odwróciła się dopiero po kilkakrotnym zawołaniu. Kobiety podziękowały mnichowi i pobiegły do tamtych, a on poszedł dalej. Mnich nie wypowiedział ani słowa przez cały film. Z tego co pamiętam, film był oparty na faktach." oraz "Kilka lat temu tylko raz oglądałam film w tv. Dokładnie nie pamiętam, ale akcja działa się prawdopodobnie w Tajlandii. Dwie pary czy małżeństwa zostały porwane i przetrzymywane chyba przez jakiś terrorystów. Tych dwóch mężczyzn zostało chyba zabitych a kobiety w jakiś sposób uciekły i były poszukiwane. Wiem że na koniec znalazły pomoc u buddyjskiego mnicha dał im pomarańczowe szaty, ogoliły się na łyso by się upodobnić i on je przeprowadził przez miasto, szły z parasolkami, zakończyło się, że jedna zobaczyła chyba swoją teściową i ona też po chwili ją poznała."

kero
Posty: 43
Rejestracja: 1 mar 2018, o 16:13

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: kero » 15 mar 2021, o 22:54

Marecki384 pisze:
8 cze 2020, o 09:01
Szukam tytułu filmu
Pamietam jakąs kobietę która opiekowała się chłopakiem którego do choroby
psychicznej
doprowadził ojciec
Kazał mu zjeść jakąs starą owsiankę-potem ją zwymiotował też musiał to zjeśc:(
Pamiętam wsadziła go pod prysznic a on się darł że się rozpłynie w kratce
Wzieła go do restauracji on się posikał ze strachu i siedział pod stołem
Raz mało jej nie zgwałcił
film widziałem w latach 90
Jedyny film który mi pasuje to ''Woman Wanted'' z Holly Hunter i Kieferem Sutherlandem ale to chyba też nie ten.

Poszukuję tytułu serialu emitowany był w wakacje w chyba 80 latach, był albo polski albo czeski tylko dubbingowany akcja działa się w małym miasteczku do którego przyjechał pisarz z blokadą twórczą a w między czasie miasteczko nawiedziło UFO i porywało do badań mieszkańców to była kobieta robot z 2 małych dzieci też robotów .

Allonsanfan
Posty: 135
Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Allonsanfan » 28 mar 2021, o 18:17

Ramajana_1989 pisze:
10 mar 2021, o 07:54
Cytat z innego forum, ktoś tego szukał już, niestety arcytrudna zagadka. Może ktoś skojarzy.

"Jest to film z lat 90tych. Młode małżeństwo (lub narzeczeństwo)wyjeżdza do jakiegoś tam kraju. Na miejscu zostają uprowadzeni z pociągu przez rebeliantów i uwięzieni w ich obozie. Tam poznają francuskie małżeństwo ,które została uprowadzone jakiś czas wcześniej. Porywacze chcą od francuskiego i (chyba) amerykańskiego rządu pieniądze w zamian za porwanych. Żaden z rządów nie zgadza się na zapłacenie okupu. Rebelianci mordują mężczyzn i przesyłają zdjęcia ich ciał do ich rodzin. Rodzice zabitego Amerykanina postanawiają uratować jego dziewczynę i pojechać do tego kraju, by zapłacić porywaczom. Kobietom udaje się uciec z obozu, ale nigdzie nie mogą znaleźć pomocy, aż trafiają na mnicha. Pamiętam, że natknęły się na niego akurat jak medytował, próbowały zwrócić jego uwagę, mówiły do niego, małachy mu rękoma przed oczyma, ale on ani drgnął. Okazało się też, żę nic nie mówi. Kiedy już zrezygnowały i chciały iść dalej, on je zatrzymał. Zgolił je na łyso, dał im papkę, która zabarwiła ich skórę na ciemniejszy kolor i pomarańczowe szaty i parasolki (sam z taką chodził), mówiąc krótko - pomógł im się przebrać za mnichów. Później wędrowali przez drogi i pola, kilkakrotnie mijając rebeliantów. Ludzie traktowali ich z szacunkiem, kłaniali się. Pod koniec filmu jeden z rebeliantów przejeżdza obok nich i domyśla się, że to one, zawraca przez pole i jedzie prosto na nich. Kobiety panikują, jednak mnich spokojnie stoi, wyciąga parasolkę przed siebie i w tym momencie samochód wybucha (wjechał na minę). Na końcu wędrowali przez (bodajże) jakiś most i obok nich przejechała furgonetka, w której siedzieli rodzice zabitego Amerykanina, jego matka poznała w jednym z mnichów dziewczynę syna i wysiadła, by ją zawołać. Młodej jednak się zdawało, że to tylko omamy i odwróciła się dopiero po kilkakrotnym zawołaniu. Kobiety podziękowały mnichowi i pobiegły do tamtych, a on poszedł dalej. Mnich nie wypowiedział ani słowa przez cały film. Z tego co pamiętam, film był oparty na faktach." oraz "Kilka lat temu tylko raz oglądałam film w tv. Dokładnie nie pamiętam, ale akcja działa się prawdopodobnie w Tajlandii. Dwie pary czy małżeństwa zostały porwane i przetrzymywane chyba przez jakiś terrorystów. Tych dwóch mężczyzn zostało chyba zabitych a kobiety w jakiś sposób uciekły i były poszukiwane. Wiem że na koniec znalazły pomoc u buddyjskiego mnicha dał im pomarańczowe szaty, ogoliły się na łyso by się upodobnić i on je przeprowadził przez miasto, szły z parasolkami, zakończyło się, że jedna zobaczyła chyba swoją teściową i ona też po chwili ją poznała."
Może chodzi tu o australijski film telewizyjny "The Hostages" z roku 1997, reżyseria Catherine Millar.

Oto opis tego filmu który znalazłem na stronie https://www.austlit.edu.au/austlit/page/C659473

While holidaying in Asia, two Australian backpackers, Joanne and Richard, are hauled off a train and taken hostage by Cambodian rebels. A ransom demand is made to the Australian Government for their release. The government refuses to pay. Also kidnapped is French couple Louise and Pierre, who are confident that the French mining company for whom Pierre works will pay the ransom. When Richard and Pierre are executed, Joanne and Louise know their days are numbered and plan their escape.

Ramajana_1989
Posty: 45
Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Ramajana_1989 » 29 mar 2021, o 15:01

Allonsanfan pisze:
28 mar 2021, o 18:17
Może chodzi tu o australijski film telewizyjny "The Hostages" z roku 1997, reżyseria Catherine Millar.

Oto opis tego filmu który znalazłem na stronie https://www.austlit.edu.au/austlit/page/C659473

While holidaying in Asia, two Australian backpackers, Joanne and Richard, are hauled off a train and taken hostage by Cambodian rebels. A ransom demand is made to the Australian Government for their release. The government refuses to pay. Also kidnapped is French couple Louise and Pierre, who are confident that the French mining company for whom Pierre works will pay the ransom. When Richard and Pierre are executed, Joanne and Louise know their days are numbered and plan their escape.
Dzięki, już znalazłem. Ktoś inny podał mi tytuł, zapomniałem tutaj napisać. Ale i tak jeszcze raz dziękuję :wink:

//edit:
Chciałem dołączyć jeszcze kolejne poszukiwania. Może się znajdzie.

1) Jest to czarno-biały film, raczej zagraniczny i chyba amerykański. Pamiętam jedynie scenę, w której kobieta i mężczyzna rozmawiają ze sobą. Kobieta nie potrafi poradzić sobie z obcięciem paznokci u prawej dłoni (nie umie tego zrobić lewą dłonią), więc mężczyzna jej pomaga. Rozmawiają coś na ten temat. Niestety nic więcej nie pamiętam.

2) Jest to inny film, na pewno w kolorze, raczej lata 90. i made in USA. Samotna matka ma syna w wieku około 8 lat. Zaczyna spotykać się z nią jakiś młody mężczyzna, ale matka nie jest do niego przekonana, przynajmniej z początku. Pamiętam kluczową scenę, w której mężczyzna dzwoni do nich do mieszkania i odbiera jej syn. Facet prosi, żeby podał swoją mamę do telefonu. Idzie do drugiego pokoju, a matka na to: "Powiedz, że mnie nie ma". Syn później mówi do tego telefonu: "Kazała powiedzieć, że jej nie ma". Nie pamiętam co było dalej. Świta mi jeszcze jakiś lunapark i diabelskie koło.

3) Znalazłem! To "Bediani" (1992) - Znowu zaciekawił mnie opis jednego filmu, którego ktoś szuka. Lata 90. albo wcześniej. Ostatnio kolekcjonuję różne ciekawe filmy, "w kolejce" do obejrzenia. Jest to film opowiadający historię, chyba w ZSRR albo innej republice socjalistycznej, które chyli się ku upadkowi. Kraj wkrótce się rozpadnie, a stara gwardia pomału się wykrusza. Historia koncentruje się w szpitalu psychiatrycznym, w którym dwie grupy ( mężczyźni i kobiety ) są przetrzymywane oddzielnie. Głównym bohaterem jest młody człowiek, który pamięta swoje życie przed uwięzieniem. Ma on jakby retrospekcje ze swojego dzieciństwa i jedną ze scen, które pamięta, jak spryskało mu twarz mlekiem jego starszej siostry, która wtedy karmiła swoje dziecko. Ta sytuacja spowodowała, że obudził się, aby wytrzeć twarz z mleka, o którym śnił. W całej historii mężczyzna nawiązuje przez kraty związek z kobietą w drugim obozie - na odległość i raczej dość słodko ( niewinne spojrzenia, machanie itp. ). W międzyczasie, gdy stary sowiecki strażnik odchodzi, brytyjski podróżnik ( lub reporter ) wydaje się przedstawiać aktualne informacje o bieżącej sytuacji politycznej ( podobny do Timothy West albo Tim Piggot-Smith, rozpoznawalnych brytyjskich aktorów ) - ale tego filmu nie ma na zagranicznych listach IMDB.

agata1
Posty: 30
Rejestracja: 30 paź 2013, o 15:37

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: agata1 » 3 maja 2021, o 10:40

Silverstrike pisze:
20 cze 2020, o 11:00
agata1 pisze:
29 mar 2020, o 09:23
Szukam zabawek chociaż na zdjęciach:

- mała małpka o fioletowej, różowej, kolorowej sierści z plastikowymi rączkami nóżkami i główką, trzymała się np ubrania tymi rączkami
Czy nie chodzi przypadkiem o Monchhichi?
Niestety nie, była trochę inna, jakby siedziała i tymi rączkami i nóżkami można ją było przyczepić do ubrania.

A z teledysków, które szukasz pamiętam jeszcze taki, że dziewczynka przechodziła obok starego sklepu z zabawkami i ze smutkiem wpatrywała się w te zabawki np jakieś starodawne porcelanowe lalki itp, nie znam tytułu, ale też chciałabym zobaczyć to jeszcze raz....

Awatar użytkownika
gumisio
Administrator
Posty: 560
Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: gumisio » 5 maja 2021, o 05:44

A ten teledysk to nie była "Fantazja" ?
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa

Olek78
Posty: 22
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 20:44

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Olek78 » 14 maja 2021, o 22:07

Witam!
Jestem tu nowy i dopiero zapoznaję się z wieloletnim dorobkiem forumowiczów :)
Bardzo fajny wątek - gdy ma się w pamięci jakieś pojedyncze sceny, namierzenie filmu przez Google'a graniczy z niemożliwością, a tu pyk! ktoś kojarzy scenę i zagadka rozwiązana :) Zanim przełożę obrazy i skojarzenia, które mam w głowie na (w miarę) przystępne opisy, zacznę od pomocy innym poszukującym.
Doctor_Who pisze:
4 sty 2016, o 16:57
TRADYCYJNIE, Z NOWYM ROKIEM PONAWIAM LISTĘ RZECZY, KTÓRYCH POSZUKUJĘ. MOŻE CUD SIĘ STANIE ;):

9. Tytuł serialu z gatunku zdaje mi się właśnie latynoskich oper mydlanych, gdzie występował motyw wycięcia inicjału na twarzy, zdaje się była to litera ''R'', której nóżka nie została dokończona i wyszło ''P'' i facet przed śmiercią (?) prosił kogoś żeby dokończył mu tę literę? A i jeszcze zdaje mi się, że mogła tam występować postać księdza lub zakonnika, albo kogoś, kto się za księdza podawał, ale nie jestem pewny, może myli mi się z innym filmem lub tasiemcem.
Zadziwiające, że i mnie ta scena z literą R utkwiła w pamięci, mimo że najprawdopodobniej widziałem to przypadkiem, na zasadzie, że leciało w telewizji kiedy np. jadłem obiad (w tym czasie oglądanie latynoamerykańskich seriali, którymi pasjonowały się nasze mamy i ciotki uchodziło wręcz za dyshonor). Tytułu za nic nie pamiętałem, ale, że po przypomnieniu tej sceny i we mnie obudziła się ciekawość, spróbowałem poszukać. Niejasno kojarzyłem, że postać nazywała się kapitan Rodrigo, a to R stanowiło jego autograf i idąc tym tropem udało się odnaleźć :)
Chodzi o serial "O Tempo e o Vento" (1985), u nas wyświetlany jako "Wicher czasów", a tutaj można nawet obejrzeć ten pojedynek zakończony wycinaniem litery R: https://www.youtube.com/watch?v=4KjDUSjknbM
Doctor_Who pisze:
4 sty 2016, o 16:57
TRADYCYJNIE, Z NOWYM ROKIEM PONAWIAM LISTĘ RZECZY, KTÓRYCH POSZUKUJĘ. MOŻE CUD SIĘ STANIE ;):

10. Film. Wynalazca obmyśla tkaninę, która się nie rwie i nie brudzi, tysiące praczek i krawców jest solidnie wkurzonych, bo straci pracę, chyba go ścigają, chcą zlinczować. Na koniec okazuje się, że ten materiał wcale nie był taki wytrzymały jak miał być.
Najprawdopodobniej chodzi o film "The Man in the White Suit":
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Man_in_the_White_Suit
https://www.filmweb.pl/film/Cz%C5%82owi ... 951-132200

Pytanie jest sprzed kilku lat, więc może Autor już zdążył znaleźć, ale co tam...

Olek78
Posty: 22
Rejestracja: 18 kwie 2021, o 20:44

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Olek78 » 14 maja 2021, o 22:13

wegeM pisze:
15 kwie 2014, o 23:45
Szukam piosenki. Prawdopodobnie leciała ona w 5-10-15 ale nie jestem pewna. Równie dobrze mógł być to Tęczowy Music Box. Śpiewała ją dziewczyna. Kojarzy mi się tylko jakiś fragment refrenu "Spodnie levisy czy wranglery, koniecznie muszą mieć bajery. Na nogach trampki adidasa i to jest klasa!"
Odkopane dawne pytanie, ale może ktoś będzie zainteresowany.
Piosenka miała tytuł "Modny drobiazg": https://www.youtube.com/watch?v=48fTv_RNrY0

Krzsm
Posty: 22
Rejestracja: 27 paź 2013, o 16:48

Jest skrzat chaty brak

Post autor: Krzsm » 23 maja 2021, o 19:33

Jest chata nie ma skrzata.jak nazywała się oryginalnie i jakiej produkcji ta bajka o skrzacie i chacie była?

Ramajana_1989
Posty: 45
Rejestracja: 29 kwie 2020, o 08:38

Re: Jest skrzat chaty brak

Post autor: Ramajana_1989 » 24 maja 2021, o 05:29

Krzsm pisze:
23 maja 2021, o 19:33
Jest chata nie ma skrzata.jak nazywała się oryginalnie i jakiej produkcji ta bajka o skrzacie i chacie była?
Może chodzi o bajkę "Wiwat skrzaty" z 1985 r. ?
https://www.filmweb.pl/serial/David+el+ ... 985-244745
https://www.imdb.com/title/tt0283721/
Istnieje też druga część - "Gnomy, mali strażnicy przyrody" z lat 90.
https://www.imdb.com/title/tt5028198/

Przy okazji, szukam dla znajomego pewnego zapomnianego filmu - lata 80. lub 90. Główny bohater mógł przypominać Patricka Swayze, ale może być to błędny trop. Tłumaczy on nowej dziewczynie, że od lat nie był z kobietą. Wiele lat temu miał pokochać szczupłą baletnicę, która po ślubie nie potrafiła przestać opychać się jedzeniem. To musiało doprowadzić do znacznego przybierania na wadze, ale to w żaden sposób nie uszczupliło miłości bohatera do jego ukochanej. Doszło do tego, że musiał kupić auto z dźwigiem, aby móc ją transportować, gdyż w środku się już nie mieściła. Pewnego razu podczas takiej podróży zatrzymał się niefortunnie na skrzyżowaniu, blokowany przez auto z przodu. Pech chciał, że z prostopadłego pasa nadjeżdżała ciężarówka. On zaś był całkowicie bezsilny, nie potrafił nic zrobić. Bycie świadkiem tak tragicznej śmierci żony było dla niego traumatycznym przeżyciem. Całość została przedstawiona w konwencji czarnej komedii, ale bohater zachował pełną powagę, gdy o tym opowiadał.

Xiomo23
Posty: 150
Rejestracja: 9 lut 2007, o 13:20

Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Post autor: Xiomo23 » 10 cze 2021, o 22:55

Jeszcze raz przypomnę "pewniaki" z filmu fantasy ktorego tytułu od lat poszukuję. Film emitowany w TVP1 w latach 87-90. Być może jeszcze mozna brac pod uwagę 91, ale na pewno już nie 92. 86-ty też wykluczyłem. Na pewno w godzinach rannych 8-11. Na 100 procent w TVP1. Najprawdopodobniej we wakacje. Film typu filmowego, nie kostiumowego. Bohaterem osoba płci męskiej (mężczyzna/chłopak/chłopiec). Czarownik (zły), który swoje serce w postaci czegoś uprzedmiotowanego (kryształ?/bryła?/kamień) przechowywał w grocie skalnej/jaskini. Czarownik cały czas pilnował tego serca, stąd rzadko ruszał się z tej jaskini, o czym główny bohater wiedział. Wiedział również jak pokonać tego czarownika (trzeba zniszczyć to serce). W jednej z ostatnich scen filmu główny bohater zakrada się do tej jaskini w tym celu, jednakże nie znam powodu opuszczenia groty na koniu przez czarownika. Główny bohater odnajduje serce i najprawdopodobniej ciska je o ziemię (w każdym razie niszczy je). W tym samym momencie czarownik jadąc na koniu chwyta się za serce, spada z konia i umiera (jechał na koniu po jakichś wzgórzach, być może wracał do groty??). To ostatnia scena filmu przed koncowymi napisami. Wydaje mi się, że film ten (byc moze byl to serial) emitowany był po jakims filmie dla młodzieży, typu Partnerzy z Ernim, badź też czekałem na jakiś film dla młodzieży, a trafiłem na taki film. Pamiętam, że wychodząc z domu na dwór w letni dzien rozpamietywalem jeszcze dlugo o tym filmie. Może komus się cos przypomni

ODPOWIEDZ