NUREK

Jedną z kolejnych gier, która ostatnio wpadła w moje ręce jest gra "Nurek" wyprodukowana przez Spółdzielnię Przemysłu Artystycznego "Światowid". Gra ta prawdopodobnie powstała albo pod koniec lat 60-tych albo na początku 70-tych gdyż ja jej raczej nie pamiętam i nigdy w nią nie grałem.

Oczywiście solidne wykonanie czyli dość duża rozkładająca się plansza wykonana z twardej tektury. Do planszy tej załączono zestwa 48 karteczek przedstawiających typowe okazy faune żyjące w morzu i na jego dnie, każda karteczka przedstawia zarys takiego okazu, jego nazwę oraz ilość punktów, które zdobędziemy kiedy uda nam się zapolować na danego przedstawiciela morskiego.

Oprócz tego do instrukcji, która jest doklejona do wewnętrznej warstwy pudełka z grą znajduje się tabelka opisująca w skrócie przedstawicieli morza, którzy znajdują się na danych karteczkach.

Do planszy dołączono także sześć pionków przedstawiających nurków oraz kostki do gry. I wiadomo, jak są kostki to gra oczywiście będzie miała charakter losowy i żadna nasza inwencja nie będzie się tu liczyła (ale tak nie do końca).

Na wstępie trzeba rozłożyć planszę i umieścić wszystkie 48 kartoników przedstawiających faunę w odpowiednich rzędach i kwadratach. Następnie gracz, który wyrzucił pierwszy liczbę nieparzystą ustawia nurka w miejsce startu (gdzie ze statku zwisa do wody drabinka i rozpoczyna grę). Porusza się swoim nurkiem o wskazaną liczbę oczek w dowolnym kierunku ale koniecznie po linii prostej. Kiedy stanie na polu gdzie znajduje się okaz (kartonik) zabiera go ale jeśli liczba oczek jest większa to może albo minąć dane pole albo po prostu nie ruszać się.

Gra kończy się kiedy zostaną zebrane wszystkie zwierzęta i nurkowie wtedy mogą wrócić na statek i w zależności który z graczy przybędzie na statek w której kolejności to dostaje też dodatkowe punkty. Potem następuje liczenie punktów z tymże instrukcja wspomina o tym iż za zwyciężców uważa się tych, którzy mają najbogatsze zbiory czyli ewidentnie nie można kombinować a skupiać się na połowach tych zwierząt co mają najwięcej punktów.

Grę oczywiście można byłoby urozmaicić dając karty niespodzianki typu dodatkowe punkty bądź nieszczelna butla z gazem lub atak jakiegoś nieznanego zwierzęcia wtedy gra byłaby ciekawsza jednak można po zagraniu Nurka w/g instrukcji uzupełnić nieco grę o drobne poprawki i tym razem ją urozmaicić np. grę na czas po którym powietrze z butli zacznie się ulatniać i trzeba jak najszybciej dotrzeć do statku by nie zginąć. Kombinacji jest sporo.