Powered by Spearhead Software Labs Joomla Facebook Like Button

MŁODY TECHNIK

Materiał w większości opracowałem na podstawie wywiadu ze Zbigniewem Przyrowskim (LINK)

mlody technik 02 mlody technik 01

"Wieśka Śrubki też nie warto ruszać z miejsca, bo czyta tego swojego "Młodego Technika" pod ławką i zastanawia się, jak przerobić szkołę na elektrownię atomową." ("Kowalski do tablicy", Sławomir Grabowski, Marek Nejman)

Cóż. Przerobienie szkoły na elektrownię atomową to byłoby coś, ale nie będziemy się zastanawiać jak to zrobić. My przyjrzymy się za to Młodemu Technikowi.

Otóż pierwszy numer "Młodego Technika" pojawił się w 15 czerwca 1950 roku. W zasadzie to był ostatni numer "Młodego Zawodowca" - czasopisma, które się stało Młodym Technikiem. Numer pierwszy zaś pojawił się 1 września. Zmianą nazwy chciano w miarę przystępny sposób przedstawić osiągnięcia techniki wspomagając odrobiną edukacji. Jednak najważniejsza była interakcja z czytelnikami, którzy przysyłali do redakcji swoje pomysły, plany i osiągnięcia. Skład redakcyjny zwracał się do nich per kolega: "kol. Dariusz Adamczyk z Żagania zgłosił pomysł błotników nad obcasami...".

mlody technik 03 mlody technik 04

Do współpracy redakcja zaangażowała ludzi, którzy znali sie na tej tematyce najlepiej czyli głównie naukówców i wynalazców. Z redakcją współpracowali m.in. : profesor Tadeusz Kotarbiński - prezes Polskiej Akademii Nauk, profesor Feliks Błocki - telefonista, który opracował założenia telefonii cyfrowej, Tadeusz Bzowski - twórca polskiej telewizji oraz pisarze Alina i Czesław Centkiewiczowie a także Stanisław Lem piszący artykuły poświęcone fantastyce naukowej.

Jak każde czasopismo tak i "Młody Technik" miał swoje działy. Największym powodzeniem, przekładającym się na ilość listów przychodzących od czytelników do redakcji miały rubryki "Na warsztacie" oraz "Pomysły genialne, zwariowane i takie sobe". Szczególnie ta ostatnia była śmiałym popisem projektów wymyślonych przez czytelników np. pomysł na zracjonalizowanie zbiorów ziemniaków, w którym to pomysłodawca radził by ziemniaki nawlec na długie sznury, dopiero potem zasadzić, a po wyrośnięciu pociągnąć za końce sznurów i w ten sposób w kilka minut zebrać całość bez, konieczności wykopywania ich z ziemi.

mlody technik 05 mlody technik 06

Także rubryka "Na warsztacie" miała też swoje grono fanów. Rubryka ta rozwijała się z upływem lat. Zaczęło się od tworzenia rzeczy mechanicznych (jak zrobić sanki) by przejść do elektrycznych (dzwonek typu gong a także gitara elektryczna) a na końcu zahaczyć o elektronikę (tuner UKF). Rubryka ta była prowadzona przez Jerzego Niebojewskiego, który z zawodu był nauczycielem prac ręcznych i rysunku oraz polskiego pedagoga Władysława Przanowskiego, wychowanka Instytutu Prac Ręcznych i Rysunku stąd inspiracje brali uczniowie chcący sie wykazać na zajęciach praktyczno-technicznych (popularnych ZPT-ach).

Działy cieszyły się nie tylko wśród czytelników. Także interesowały się nimi niektóre przedsiębiorstwa i niektóre pomysły nadsyłane na adres redakcji stawały się wkrótce rzeczywistością.

mlody technik 07 mlody technik 08

Innym działem, który wzbudzał duże zainteresowanie była astroniomia, gdzie były drukowane artykuły o księżycu i to zanim człowiek pojawił tam stopę. Rubrykę tą prowadził wybitnym astronom, doktor Jan Gadomski, który po niewidocznej stronie księżyca ma krater nazwany jego imieniem za zasługi w dziedzinie wiedzy astronowmicznej i jej popularyzacji.

Z czasopismem tym był związany Jerzy Flisak, polski rysownik, ilustrator. Jego rysunki nieco rozjaśniały pogląd na niektóre sprawy i były momentami bardzo zabawne.

mlody technik 09 mlody technik 10

Popularność miesięcznika przekładała się znacząco na nakład, który w latach 70-tych i 80-tych wynosił między 150 a 200 tysięcoma egzemplarzy a na ankietę dotyczącą zmiany wyglądu "Młodego Technika" przyszło ponad 18 tysięcy listów. Z ówczesną cenzurą też nie było problemów bo omawiane były tam tematy czysto technicze. Chodziły słuchy, iż lekturą tego czasopisma zainteresowały się służby wywiadowcze zachodnie do tak zwanego białego wywiadu.

mlody technik 11mlody technik 12

"Młody Technik" w 1993 roku przejęła firma Lupus a dwa lata później AVT. Także zmniejszył się nakład ze słynnych 250 tysięcy do 40 tysięcy egzemplarzy.

Obecnie - zgodnie z duchem czasu - Młody Technik skupia się na nowoczesnej technologii zarówno w dziedzinie komputerowej jak i komórkowej.