Powered by Spearhead Software Labs Joomla Facebook Like Button

KINO OKA

kino oka budynek

Pierwsza połowa lat 80-tych a dokładnie 10 października 1981 roku. Wtedy to przy ulicy Marszałkowskiej 115 w budynku Domu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej otwarto pierwsze w Warszawie i zapewne pierwsze w Polsce, kino filmów trójwymiarowych - Kino Oka.

Cel był oczywisty. Poprzez projekcję filmów - a były to filmy wyłącznie radzieckie - chciano przekazać poprzez zabawę pewien postęp techniczny jaki dokonano za naszą wschodnią granicą. Pierwsze filmy trójwymiarowe powstały już w Związku Radzieckim w 1949 roku a już 17 lat później (rok 1966) wytwarzano filmy rosyjską techniką stereo 70. I właśnie po to powstało w Warszawie to kino.

Filmy przystosowane do projekcji trójwymiarowej kręcono od 1966 do 1994 roku. Oczywiście by obejrzeć dany film należało się zaopatrzyć w specjalne okulary.

Wróćmy jednak do kina. Zrobiło ono bardzo dużą furorę i było porządnie oblegane. Szczególnie zarabiało na wycieczkach klasowych, które przyjeżdzając do Warszawy nie omieszkało zajrzeć do tego kina i nieco się zabawić. Szczególne tłumy dały się odczuć w dniach wolnych od nauki czyli w ferie zimowe lub wakacje.

kino oka kino capitol

Repertuar nie był zbyt duży i dzielił się na dwie pory. W porze porannej czyli tak mniej więcej od dwunastej tak gdzieś do godziny 16-tej leciały filmy przyrodnicze. Były to "Zabawy zwierząt", "Parada Atrakcji", "Sos nad Tajgą". Wszystkie te filmy trwały po 30 minut więc były łączone w pary. Ja zapamiętałem połączenie filmów "Zabawy zwierząt"+"Parada atrakcji". Taki bowiem był napis nad kasą.

kino oka okulary

Stało się oczywiście w długiej kolejce. Po zakupieniu biletu szło sie na salę gdzie przed seansem po sprawdzeniu "kuponu kontrolnego" na bilecie dostawało się okulary, które po skończonym seansie oczywiście się zwracało przy wyjściu.

Filmy oczywiście przykuwały uwagę, zwłaszcza młodszej widowni, która mocno reagowała np gdy fruwały sobie motyle (autentycznie fruwały przed nami i każdy próbował je złapać), lub gdy artyści cyrkowi rzucali między sobą talerze (efekt taki sam jak z motylami tylko że tam jedni próbowali łapać a inni odsuwali się odruchowo).

Nie tylko filmy przyrodnicze były wyświetlanie. W porze popołudniowej - gdzieś tak od godziny 17-tej były wyświetlane filmy radzieckie różnych gatunków m.in. sensacyjno-przygodowy "Tajemniczy mnich" czy baśn baszkirska "Jeździec na złotym koniu". Ja pamiętam jeszcze "Jeźdźca bez głowy". Oczywiście wszystkie te filmy były pokazywane w technice trójwymiarowej jednak, jak mnie pamięć nie myli, na te filmy takiego tłoku jak na przyrodnicze, nie było.

kino oka teatr capitol
Fot. Katarzyna Szpot

Kino Oka wraz ze swoim repertuarem funkcjonowało w sumie 11 lat. Po upadku komuny i niechęci do naszego wschodniego brata kino to zlikwidowano zamieniając go na kino amerykańskie "Capitol". Mimo iż miało ono fajny repertuar, zawierający przyzwoite filmy amerykańskiej (to tutaj pierwszy raz obejrzałem Króla Lwa) nie wytrzymało też czasowo i zostało zlikwidowane gdzie po pewnym czasie, w 2008 roku, powstał tam Teatr "Capitol", który funkcjonuje do dzisiaj.

Jako ciekawostkę podam iż w kinie Capitol, w 1996 roku odbyła się pierwsza edycja Gambleriady, imprezy organizowanej przez czasopismo Gambler i poświęconej wszelakim grom. Pamiętam te tłumy przed kinem aczkolwiek w piątek (bowiem impreza trwała od piątku do niedzieli bodajże) nie było tak tragicznie bowiem rano większość była jeszcze w szkołach (co nie oznacza iż młodych wcale tam nie było ale nie było jeszcze takiego tłumu, który przyszedł po południu i był już tam przez cały weekend).