Robin Hood
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Robin Hood
Robin Hood,Nasir,Willa Szkarłatny....20 lat później
http://img213.imageshack.us/img213/8451 ... 189tv6.jpg
http://img213.imageshack.us/img213/8451 ... 189tv6.jpg
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 9 lis 2006, o 00:20
Bohaterowie nie tylko się starzeją, ale i umierają:(
Niedawno dowiedziałem się, że Robert Addie znany w "Robin Hoodzie: jako Sir Guy z Gisburne zmarł w 2003 roku na raka płuc.
http://www.filmweb.pl/Robert+Addie,film ... n,id=31661
Niedawno dowiedziałem się, że Robert Addie znany w "Robin Hoodzie: jako Sir Guy z Gisburne zmarł w 2003 roku na raka płuc.
http://www.filmweb.pl/Robert+Addie,film ... n,id=31661
To prawda, w świadomości ówczesnych małych (a obecnie trochę większych) fanów bohaterowie ukochanych seriali pozostaną chyba już na zawsze piękni, młodzi i - dopóki będziemy o nich pamiętać - żywi Taka jest siła i magia telewizji i naszej wyobraźni... A jeśli chodzi o wątróbkowe skojarzenia z Michaelem Preadem... to mnie dla odmiany kojarzy się on z takimi wyplatanymi z kolorowej włóczki, modnymi w pewnym okresie, bransoletkami, które moja koleżanka, kochająca się śmiertelnie w w/w aktorze, z wielkim zapałem (być może niesiona siłą uczucia do bohatera) produkowała masowo podczas oglądania serialu "Robin Hood". Do dziś mam gdzieś (?) taką podarowaną przez nią biżuterię i nieodmiennie przypomina mi ona jeden z ulubionych seriali dzieciństwa...
Gonimy za szczęściem, sięgamy do gwiazd
Na gwałt świat chcemy zmieniać
Lecz to najważniejsze, co żyje gdzieś w nas
Panowie, szanujmy wspomnienia!
(...)
Wspomnienia są zawsze bez wad!
Na gwałt świat chcemy zmieniać
Lecz to najważniejsze, co żyje gdzieś w nas
Panowie, szanujmy wspomnienia!
(...)
Wspomnienia są zawsze bez wad!
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
ja też wszystkim polecam, blog pana nowaczewskiego, nastepna porcja wspomnień
-------
Arturo N., nie wiedziałem że jesteś poetą, przejarzałem twój blog i bardzo mi odpowiadają w spomnienia w literackim ujęciu, (między in. o Tytusie, Kubusiu puchatku )
wkrótce napiszę tam pare rzeczy jako "Padanacy"
„Wszystko jest nudą, co nie jest marzeniem
za światem baśni naiwną tęsknotą”
Tadeusz Boy-Żeleński
-------
Arturo N., nie wiedziałem że jesteś poetą, przejarzałem twój blog i bardzo mi odpowiadają w spomnienia w literackim ujęciu, (między in. o Tytusie, Kubusiu puchatku )
wkrótce napiszę tam pare rzeczy jako "Padanacy"
„Wszystko jest nudą, co nie jest marzeniem
za światem baśni naiwną tęsknotą”
Tadeusz Boy-Żeleński
W zasadzie to mam 28 lat i znajomość robienia łuków i strzał pod wpływem tego serialu nie jest mi obca (pamiętacie druciki zawiązywane na końcu strzął), (jedynie wspomnienia ogromnie bolą - nie mam już parenaście lat). Do napisania tego postu skłoniła mnie emisja ostatniego "robinhooda". Gdzie się podziała ta surowość, tajemnica, subtelność, atmosfera. Któż nie płakał po śmierci ciemnowłosego robinhooda . To wydaje się teraz nie możliwe. Już nie chcę wspominać o doskonałej (fenomenalnej) muzyce zespołu clannad. Nie chcę być złym prorokiem, ale czy nie długo nie zagościmy na forum bohaterów "Z archiwum X", którzy nijak nie pasują (i b.dobrze) do standardów wyznaczonych przez (nie chcę nikogo obrazić) badziewię w stylu zaginionych. Czy ktoś wreszcie zaprotestuje przed emisją o takiej dziwnej porze "pikniku pod wiszącą skałą" (środa 24.15) itp. Sorry, trochę się rostrzeliłem, ale czy telewizja za przeproszeniem publiczna powinna mieć jakąś misję?
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
pamientam ze bardzo lubiłem melodie do tego serialu (jest w niej tajemnica o której piszesz)giego pisze:wspominać o doskonałej (fenomenalnej) muzyce zespołu clannad.
ZGADZAM SIĘgiego pisze:do standardów wyznaczonych przez (nie chcę nikogo obrazić) badziewię w stylu zaginionych.
DOLĄCZAM SIĘ DO PROTESTU.giego pisze:Czy ktoś wreszcie zaprotestuje przed emisją o takiej dziwnej porze "pikniku pod wiszącą skałą" (środa 24.15) itp.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lut 2007, o 17:24
- Lokalizacja: z nibylandii
muzyka CLANNAD silnie wpłyneła na moje dzieciństwo...miałam 5 lat jak usłyszałałam ją dzięki mojej siostrze...
a serial pełen magii i tajemniczości był dla mnie drugim wymarzonym światem....
nie dawno obejrzałam fr. serialu ...i wszystko odżyło...
a co do PIKNIKU... TO SKANDAL
a serial pełen magii i tajemniczości był dla mnie drugim wymarzonym światem....
nie dawno obejrzałam fr. serialu ...i wszystko odżyło...
a co do PIKNIKU... TO SKANDAL
"Muminek i mała Mi leżeli na brzuchu w słońcu i patrzyli w gęste zarośla. Były niskie i splątane:maleńkie, jakby złe świerczki i karłowate brzózki, które całe życie walczyły z życiem"
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 04:40
No i stało się!!! Zespół CLANNAD przyjechał do Polski!!!! Grali najpierw w Sopocie, a wczoraj w SOSNOWCU. Byłam na koncercie... jak wrażenia? BYŁO ABSOLUTNIE FANTASTYCZNIE!!!! Cały czas jeszcze żyję obrazami i dźwiękami wczorajszej nocy. Kto nie doświadczył, niech żałuje... był i "Robin..", i "I'll find you", i wszystkie najznamienitsze kawałki.
Kto chce zobaczyć więcej:
http://www.euroszanty.sosnowiec.pl/inde ... 14&lang=pl
Zapraszamy na kolejne edycje festiwalu
Kto chce zobaczyć więcej:
http://www.euroszanty.sosnowiec.pl/inde ... 14&lang=pl
Zapraszamy na kolejne edycje festiwalu
Ostatnio zmieniony 9 wrz 2008, o 03:53 przez Moon River, łącznie zmieniany 2 razy.