Smokofilomidanek

[masmika]

Witam
Jesli dobrze pamietam, to w "Pora na Telesfora" pokazywali raz film (nie wiem, czy to byl jedno-odcinkowy, czy serial) o smoku przybylym z kosmosu (bodajze...) w statku kosmicznym w ksztalcie banki mydlanej...
Mial na imie Smokofilomidanek
Pamietam, bo byl moja pierwsza smocza miloscia, hihihi...
Czy ktos posiada o nim jakies informacje, fotki, lub cokolwiek?
Bede wdzieczna.... stara, dziecieca milosc nie rdzewieje
Pozdrawiam wszystkich - masmika

[chmielewski]

A pamiętasz jaki był ulubiony smak węgla który jadał Smokofilomidanek ?

[Allonsanfan]

Znalazłem ten stary post przeszukując Forum(jestem jeszcze stosunkowo nowy tutaj) i post ten obudził wiele moich wspomnień.

Był to serial brytyjski(tytuł oryginalny chyba "Danny the Dragon") z lat 60-tych. Pamiętam widziałem go po raz pierwszy w póżnych latach 60-tych w "Teleferiach"(był wtedy taki program rano i wieczorem w czasie ferii zimowych). O ile mnie pamięć nie myli był on w "Teleferiach" porannych.

Smok ten nazywał się Smokofilomidadanek ale mówiono na niego Danek. Pamiętam piosenkę na początku filmu z refrenem:

Ja jestem Danek ooooo
największy samochwała i najmilszy smok.

Przybył on w pojeździe kosmicznym w kształcie bańki mydlanej która mogła stawać się niewidzialną, jadł węgiel, zionął ogniem ale generalnie był poczniwy i pokojowy. Ten jego pojazd miał awarię i stąd kłopoty. Pamiętam jak wzywał swoją bazę. Leciało to jakoś tak:

Gababibabazur, gababibabazur tu Smokofilomidanek.

Spotkała go i pomagała mu trójka dzieci. Jego antagonistami bylło dwóch policjantów i jakiś pomylony farmer.

W końcu odleciał, pamiętam.

Ech wspomnienia, wspomnienia ....

[TomaszK]

Nie wiem czy tu wolno zamieszczać takie linki, ale właśnie znalazłem nagrane odcinki serialu Smokofilomidanek.
https://www.youtube.com/watch?v=JiqG4ktvIt0
Co prawda po angielsku, ale z angielskimi napisami, co już jest łatwiejsze do zrozumienia, przynajmniej dla mnie. Pamiętam te sceny !
O rany, cofnąłem się w czasie o 50 lat. Pamiętam że serial był dubingowany i puszczano go w ferie zimowe na początku lat 70-tych.

[TomaszK]

A pamiętasz jaki był ulubiony smak węgla który jadał Smokofilomidanek ?

Tę scenę też pamiętam ! Danek jadał tylko łatwopalne rzeczy i trójka przyjaciół poszła kupić mu węgla. Jeden z nich go kosztował - "Spróbuj tego. - Okropny - A ten ? Jeszcze gorszy. - To bierzemy ten pierwszy". Sprzedawca to widział i oczywiście go zatkało, ale bardziej się zdziwił kiedy okazało się, że dzieci nie chcą tony, tylko kilogram. Ten węgiel miał w nazwie "orzech", jakoś tak "czarny orzech" albo "brunatny orzech". Ciekawe czy znajdę tę scenę w odcinkach udostępnionych na youtube.
No i właśnie na tym polega skleroza: nie pamiętam co robiłem wczoraj, a pamiętam szczegóły filmu ogladanego 50 lat temu

[TomaszK]

Jest w piątym odcinku. W oryginale "welsh nuts" czyli walijski orzech. Dobrze pamiętałem ten "orzech" !
Jak skończę ogladać ten serial, to muszę poszukać z tamtych lat "Wyspy skarbów". I jeszcze był serial o jakiejś wojnie francusko-hiszpańskiej, chyba w czasach napoleońskich. Pozytywnymi bohaterami byli Francuzi, więc pewnie serial też był francuski. No i jeszcze "Duch na Wyspie Mnicha", też początek lat 70-tych. Ten był mroczny ! Nie mogłem po nim spać.