Już lepiej niech tak zostanie, może trafią się też weselsze wiadomości .Elle pisze:Można zmienić tytuł tematu, tylko za bardzo nie wiem jak.
Aktualności
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Może księga kondolencyjna?Elle pisze:Można zmienić tytuł tematu, tylko za bardzo nie wiem jak.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
ŁadnieElle pisze:To za bardzo posągowe. Może "Kącik wspomnień", albo może zamieszczajmy także optymistyczne wiadomości, czy ciekawostki.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Jak Ci się urodzi wnuk, to założymy księgę gratulacyjną i wszyscy się tam wpiszemy .Dudzio pisze:No jak się będę chciał pochwalić, ze mi się np. wnuk urodził (a co mi tam, też aktualność). Ekstrawilma pisze:Może księga kondolencyjna?Elle pisze:Można zmienić tytuł tematu, tylko za bardzo nie wiem jak.
A coś jest na rzeczy z tym wnukiem? Tak mi sie teraz przypomniało,że mój wujek miał 39 lat,jak po raz pierwszy został dziadkiem.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
A bo ja wiem, jaki prezent mi latorośl szykuje? Jak znam życie, przyjdzie i oznajmi. Zresztą trudno, żeby jeszcze się durnego zgreda - oćca o zgodę pytało.wilma pisze:A coś jest na rzeczy z tym wnukiem?
Hasło pionierów w ZSRS brzmiało: "budź gotow".
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej
Ale jakby co to się przyznaj. Opijemy to jak Polska długa i szeroka. Kieliszkami lub kufelkami stukniemy się o monitor.Dudzio pisze:A bo ja wiem, jaki prezent mi latorośl szykuje? Jak znam życie, przyjdzie i oznajmi. Zresztą trudno, żeby jeszcze się durnego zgreda - oćca o zgodę pytało.wilma pisze:A coś jest na rzeczy z tym wnukiem?
Hasło pionierów w ZSRS brzmiało: "budź gotow".
W dziale "księga kondolencyjna".Elle pisze: Ale jakby co to się przyznaj. Opijemy to jak Polska długa i szeroka.
Opić to się możemy bez takiej okazji. Wirtualnie. Z Tobą zawsze i opijając Twoje zdrowie. I Szanowne Zdrowie Reszty Forumowego Towarzystwa.
Jakby powiedział naczelnik więzienia w Sikawie: nie widzę przeciwwskazań!
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej
Trochę a propos: zawsze mnie intrygowało w angielskich filmach albo książkach (np. kryminałach A. Christie), jak bohaterowie czytają (chyba w Timesie) na którejś tam stronie kronikę towarzyską, z której można było się dowiedzieć, kto z kim się zaręczył, ożenił, doczekał potomka, otrzymał spadek itd. I nie chodziło, jak w naszych tabloidach, o jakieś gwiazdy czy vipów, tylko ludzi z sąsiedztwa. U nas można wyczytać co najwyżej nekrologi .