Trochę różnego biurkowego badziewia



"Złota" odznaka "Już pływam" (kto chodził na basen, ten zna


a także parę rzeczy ZHP (ściśle związane ze szkołą


Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Probowales czy smakuje tak samo jak kiedys ?Conrad pisze:
I jeszcze jedno: jeden z moich ostatnich zakupów ne pewnym popularnym portalu aukcyjnym z działu "pamiątki PRL-u" - kreda szkolna
No proszę Conrad, a ja właśnie takie starocie i jeszcze starsze sprzedawałem na popularnym portalu. Właściwie to cały czas coś sprzedaję.
Zbyt cenne, by teraz kosztowaćRobi pisze:Probowales czy smakuje tak samo jak kiedys ?
Jeżeli Twoje inicjały brzmią M.N., to kupiłem właśnie od Ciebie (w maju)Syriusz Falcon pisze: No proszę Conrad, a ja właśnie takie starocie i jeszcze starsze sprzedawałem na popularnym portalu. Właściwie to cały czas coś sprzedaję.
SKO to była porażka i oszustwo.wszystko inflacja mi zżarła,a takie ówczesne Lepery z tego brały wtedy kredyty.sorry za malkontenctwo ale przykra sprawa z tym SKO.swoja drogą miałem zielona kiążeczkeElle pisze:A kto z was wpłacał pieniążki na SKO?![]()
To była taka pomarańczowa książeczka składana na trzy części.
Ja byłem takim uczniem i czytałem wszystkiemieliście coś takiego - ile kto przeczytał książek w semestrze ? miałem takiego piątkowego ucznia - maił taką naturę że musiał rozczytać (wypozyczyć ?) najwięcej książek.
(tak swoją drogą to sie zastawiam czy ci którzy mieli najwięcej książek na koncie, rzeczywisccie je wszytki e czytali ? )
Oj tak!! Tam była, zdaje się, jedna z moich ulubionych czytanek - podzielona na 4 odcinki. O chłopcu, który z ojcem poleciał na kolonię na innej planecie, mieszkał w takich wielkich kwadratowych klockowatych różnokolorowych domach i miał nawet swojego robota-przyjaciela, który poświęcił się broniąc ludzi przed obcym obiektem... Od małego ciągnęło mnie w stronę SF...poziomka_84 pisze:Już znalazłam - przegrzebanie allegro było jednak niezbędne
chodzi o podręcznik "Podajmy sobie ręce" H. Dobrowolskiej.
Pozdrawiam!