POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

[Ramajana_1989]

//edit:
Chciałem dołączyć jeszcze kolejne poszukiwania. Może się znajdzie.

1) Jest to czarno-biały film, raczej zagraniczny i chyba amerykański. Pamiętam jedynie scenę, w której kobieta i mężczyzna rozmawiają ze sobą. Kobieta nie potrafi poradzić sobie z obcięciem paznokci u prawej dłoni (nie umie tego zrobić lewą dłonią), więc mężczyzna jej pomaga. Rozmawiają coś na ten temat. Niestety nic więcej nie pamiętam.

2) Jest to inny film, na pewno w kolorze, raczej lata 90. i made in USA. Samotna matka ma syna w wieku około 8 lat. Zaczyna spotykać się z nią jakiś młody mężczyzna, ale matka nie jest do niego przekonana, przynajmniej z początku. Pamiętam kluczową scenę, w której mężczyzna dzwoni do nich do mieszkania i odbiera jej syn. Facet prosi, żeby podał swoją mamę do telefonu. Idzie do drugiego pokoju, a matka na to: "Powiedz, że mnie nie ma". Syn później mówi do tego telefonu: "Kazała powiedzieć, że jej nie ma". Nie pamiętam co było dalej. Świta mi jeszcze jakiś lunapark i diabelskie koło

Co do numeru 2, to kiedyś na innym forum napisałem, że znalazłem za pomocą filtrów IMDB i to jest "Diabeł i Pan Devlin" (1981). Niestety numer 1 nadal zbyt mgliste wspomnienie i się raczej nie znajdzie.

[kero]

Poszukuję tytułu filmu produkcji chyba hiszpańskiej, historia opowiada o rodzinie sadowników. Rodzina ta miała tragiczną historię przekazywaną przez babkę rodu że jej mąż została stratowany przez owce i od tego czasu te nie mogły być trzymane w ich rodzinie do czasu aż któryś potomek nowe owce kupił do pomocy w ściągnięciu turystów bo mieli problemy finansowe.

Może "Alcarràs" (2022) ? Trochę podobne.

Nie to nie ten film ten o który mi chodzi opowiadał o właścicielach sadów ale jabłek a tu jest o brzoskwiniach.

[Ramajana_1989]

Niestety też nie.
Ja z kolei mam pytanie o pewną sztukę teatralną jaka była emitowana w Teatrze Telewizji : to była angielska sztuka do tego chyba dubbingowana a opowiadała o kilku małżeństwach które wzięło ślub na wspólnej ceremonii a po latach ktoś zrobił sobie z nich żart że pastor - ksiądz który im tego ślubu udzielił nie miał uprawnień i że ich ślub był nie ważny co oczywiście było nie prawdą a nikt nie mógł tego sprawdzić bo ten zaraz wyjechał z kraju. Może ktoś pamięta tytuł.

A może "Per tutta la vita" (2021) ? Tyle że trochę zbyt nowe, a nie wiem kiedy było przez Ciebie oglądane. Albo "When We Are Married" (TV Movie 1987)

[qba83]

Niestety też nie.
Ja z kolei mam pytanie o pewną sztukę teatralną jaka była emitowana w Teatrze Telewizji : to była angielska sztuka do tego chyba dubbingowana a opowiadała o kilku małżeństwach które wzięło ślub na wspólnej ceremonii a po latach ktoś zrobił sobie z nich żart że pastor - ksiądz który im tego ślubu udzielił nie miał uprawnień i że ich ślub był nie ważny co oczywiście było nie prawdą a nikt nie mógł tego sprawdzić bo ten zaraz wyjechał z kraju. Może ktoś pamięta tytuł.

A może "Per tutta la vita" (2021) ? Tyle że trochę zbyt nowe, a nie wiem kiedy było przez Ciebie oglądane. Albo "When We Are Married" (TV Movie 1987)

Pierwszy tytuł na pewno nie. Chodzi o coś sprzed wielu lat, a nie z 2021.