Powered by Spearhead Software Labs Joomla Facebook Like Button

 

ATARI

Atari

"Atari" - z języka japońskiego - oznacza dążenie do celu i zwycięstwo.

"Atari to jeden z najpopularniejszych komputerów w naszym kraju. Można się o tym przekonać na każdej giełdzie, w każdym sklepie ze sprzętem komputerowym, przysłuchując się rozmowom w szkole i w pracy". Tak właśnie pisała redakcja Bajtka we wstępie numeru specjalnemu poświęconemu komputerowi Atari.

Atari Atari 65 XE

Ośmiobitowe komputery Atari posiadają klawiaturę w układzie QWERTY o 57 klawiszach oraz kilka klawiszy funkcyjnych, 16 barw w 16 odcieniach oraz czterokanałowy generator dźwięku. Obraz który można zobaczyć używając tego komputera posiada maksymalną rozdzielczość w trybach tekstowych 24 wiersze po 40 znaków a w trybach graficznych 320x192 punkty. Standardowe złącza to wyjście TV, wyjście monitorowe, złącze szeregowe i gniazdo cartridge'ów.

Atari 800 XL

"Pamiętam, że czasy, kiedy kupowałem komputer (musiałem jechać do innego miasta, w którym była "Baltona", Atari kosztowało 125$, LDW 2000 199$, telewizor Sanyo 299$...mama wróciła z Ameryki:), a był to rok chyba 1986, albo 1987. Wtedy miało się do wyboru: komputer albo video :) Wszyscy moi znajomi namawiali mnie na video, bo przecież na komputerze to trzeba się znać..., ale ja na przekór wszystkim tym mądrym podpowiedziom wybrałem komputer...I pamiętam jak chodziłem z podniesioną głową, bo "znałem się na komputerach"...posiadacz komputera był w tamtych czasach postrzegany jako ktoś, kto zna się na informatyce, komputeryzacji i w ogóle potrafi rozmawiać językiem niedostępnym dla przeciętnego zjadacza chleba...:)" (źródło : www.atarionline.pl)
Z takimi wspomnieniami podzielił się użytkownik o ksywce (a może to było imię) Cezar.

Atari - reklama Atari - reklama

Komputer Atari był jednym z 8-bitowców, które było (prócz komputera Spectrum) częściej kupowane. Na świecie pojawiły się na początku lat 80-tych a do Polski zaczęły z wolna trafiać w drugiej połowie lat 80-tych. Kupno komputera to było święto, szło się z rodziną do sklepu, głównie do Pewexu i tam za dolary (około 125 dolarów) kupowało się wymarzone pudełko z magnetofonem. Zazwyczaj sprzedawca dorzucał też jakąś kasetę z grą (bądź grami). Kogo jednak nie stać było na kupno komputera w Pewexie brał złotówki (dużo złotówek niestety) i szedł albo jechał na giełdę komputerową gdzie tam bez problemu można było dostać wymarzony sprzęt.

Atari - ładowanie gry Atari - boot error

W domu wystarczyło podłączyć komputer do telewizora. W przeciwieństwie do obecnych komputerów, komputer Atari, jak i inne 8 czy 16-bitowce wymagały kabla antenowego podłączanego do telewizora oraz wyszukania właściwej "fali" na której nadawał komputer, czyli wyszukania odpowiedniego kanału. Potem wystarczyło odpalić magnetofon z grą i ... uzbroić się w cierpliwość bowiem nic tak nie drażniło jak oczekiwanie na wgranie gry. Zwykle to trwało 15-30 minut. Gorzej jeśli głowica w magnetofonie była źle ustawiona albo taśma magnetofonowa była "zużyta". Wtedy całe wczytywanie diabli brali a użytkownik mógł się pownerwiać do telewizora wyświetlającego przepiękny napis "Boot Error".

Atari

Kiedy Atari zaczynało raczkować to problemem była samotność. Kupowałeś komputer, przychodziłeś do domu i ... prócz tego co miałeś w instrukcji (marnie zresztą zazwyczaj przetłumaczonej) nie miałeś w zasadzie nikogo do pomocy. Trzeba było się zaopatrzyć w jakąś literaturę ... W kioskach pojawiał się Bajtek ale jego pierwsze numery raczej komputerowi Atari nie były poświęcone. Pozostawała tylko giełda komputerowa (największa chyba w Warszawie na Grzybowskiej), na której mogłeś spotkać takich jak ty zapaleńców i wymienić się swoimi spostrzeżeniami, uwagami, nabyć kilka gier czy programów użytkowych. Z czasem Atari zaczęło pojawiać się już w wielu domach i samotność mijała.

Atari - programowanie Atari - programowanie

Kiedy zaś już z czasem znudziły się gry zazwyczaj brało się za oprogramowanie. Atari stawało się coraz popularniejsze a więc i czasopisma komputerowe zaczęły poświęcać mu sporo czasu. Pojawiały się w nich listingi programów, które namiętnie się przepisywało do komputera, uruchamiało a potem kombinowało się z językiem programowania w którym te programy / gry były napisane.

Atari - self test 

Sam komputer już był nieco oczko wyżej od Spectrum bowiem posiadał grafikę o palecie maksymalnej 256 kolorów, dźwięk mono a moc obliczeniowa procesora wynosiła 1.8 MHz. No i pamięć RAM 64 kB. Szczytem marzeń był zielono-czarny monitor oraz stacja dysków. Gry jak wspomniałem wyżej wczytywały się topornie i niemiłosiernie długo. Jednak z biegiem lat zaczęły się pojawiać przystawki turbo do Atari co znacznie ułatwiło i przyspieszyło wczytywanie gry. Świat wtedy stawał się piękny.

Atari - river raid Atari - spy vs spy

Pomimo iż gry na Atari nie miały super grafiki to jednak ich grywalność była o wiele lepsza niż w obecnych grach (co by nie mówić, obecne gry w jakiś sposób są klonami tych gier co wychodziły na komputery z lat 80-tych i 90-tych). Wystarczy wspomnieć takie hity jak River Raid, Robbo, Montezuma. Słowem 'stare ale jare' :)